Typ tekstu: Rozmowa bezpośrednia
Tytuł: rozmowa ze znajomymi o sprawach codziennych
Rok powstania: 2002
czy trzy...
- ...A to wszystko
- Pierwsze gimnazjum, no, i był w prywatnej szkole, i też nie zdał, to to sponsorował, teraz płaci za tą szkolę, bo tam mieszka, trzy tysiące miesięcznie się płaci, u księży jakichś, tam pod ruską granicą, wiesz nie, właśnie, nie, nie, to chyba dobrze, dobrze tam wykładają, ale nie, nie ma takiego rygoru, wiesz. No, ale w każdym bądź razie zadowolony jest podobno, nie jeżdżą tam do niego, wiesz...
- Daj piciu.
- Wiesz, co mi twój kubek spadł za łóżko. Wiesz, to ci dam w innym kubku, bo tamtego kubka nie mogę wyciągnąć, jak tata przyjedzie to będzie
czy trzy...<br>- ...A to wszystko &lt;gap&gt;<br>- Pierwsze gimnazjum, no, i był w prywatnej szkole, i też nie zdał, to &lt;gap&gt; to sponsorował, teraz płaci za tą szkolę, bo tam mieszka, trzy tysiące miesięcznie się płaci, u księży jakichś, tam pod ruską granicą, wiesz &lt;gap&gt; nie, właśnie, nie, nie, to chyba dobrze, dobrze tam wykładają, ale nie, nie ma takiego rygoru, wiesz. No, ale w każdym bądź razie zadowolony jest podobno, nie jeżdżą tam do niego, wiesz...<br>- Daj piciu.<br>- Wiesz, co mi twój kubek spadł za łóżko. Wiesz, to ci dam w innym kubku, bo tamtego kubka nie mogę wyciągnąć, jak tata przyjedzie to będzie
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego