zwolniono z aresztu w szafie, lecz problem pozostał.<br><br>Po pierwsze, dociekał dalej Stanisz, czy jest podstawa prawna, zezwalająca, by embriony i szczątki ludzkie znajdowały się wśród pomocy naukowych. Nie ma ich bowiem w wykazie dopuszczonych do użytku w szkołach pomocy dydaktycznych. Może jest jakiś inny przepis? Kiedy o podanie takiej wykładni prawnej poprosił ostatnio w swym zapytaniu poselskim poseł KPN, Andrzej Kaźmierczak - w Ministerstwach Zdrowia i Edukacji Narodowej powstał popłoch.<br><br>- Niezależnie od tego, co zrobiły organy ścigania, trzeba być konsekwentnym i ustalić, jak być powinno - orzekł Stanisz. O jego dalszych działaniach zdecydowały, jak powiada, względy etyczne.<br><br>- Dziś uznamy, że w słojach