Typ tekstu: Książka
Autor: Chmielewska Joanna
Tytuł: Całe zdanie nieboszczyka
Rok wydania: 2003
Rok powstania: 1969
i chała. Wykorkował w moich objęciach, a pieniądz leży i czeka.
- I ty wiesz, gdzie?!
- Wiem - powiedziałam ze znużeniem, przemieszanym z satysfakcją. - Znalazłam to miejsce na mapie...
Przypomniałam sobie swój upór w kwestii grot na Malinowskiej Skale i pomimo zmęczenia poczułam się rozbawiona. Zaprezentowałam mu szczegółowo scenę podłączania mnie do wykrywacza kłamstw. Spojrzał na mnie, zaskoczony, i dopiero teraz niedowierzająco.
- Nie żartuj! Jakim sposobem...?! To urządzenie działa zupełnie bezbłędnie!
- Pewnie, na osoby, które swoje łgarstwo mają w głowie. Ja miałam w głowie wyłącznie groty na Malinowskiej Skale. W ogóle nie słuchałam, o co mnie pytali.
- Tak dokładnie zapamiętałaś, co ten facet do
i chała. Wykorkował w moich objęciach, a pieniądz leży i czeka.<br>- I ty wiesz, gdzie?!<br>- Wiem - powiedziałam ze znużeniem, przemieszanym z satysfakcją. - Znalazłam to miejsce na mapie...<br>Przypomniałam sobie swój upór w kwestii grot na Malinowskiej Skale i pomimo zmęczenia poczułam się rozbawiona. Zaprezentowałam mu szczegółowo scenę podłączania mnie do wykrywacza kłamstw. Spojrzał na mnie, zaskoczony, i dopiero teraz niedowierzająco.<br>- Nie żartuj! Jakim sposobem...?! To urządzenie działa zupełnie bezbłędnie!<br>- Pewnie, na osoby, które swoje łgarstwo mają w głowie. Ja miałam w głowie wyłącznie groty na Malinowskiej Skale. W ogóle nie słuchałam, o co mnie pytali.<br>- Tak dokładnie zapamiętałaś, co ten facet do
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego