Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Cosmopolitan
Nr: 11
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2000
nie ta dziewczyna z Texasu.
COSMO: Czyli nie rzucasz się w oczy?
S.S.: Nie noszę czapki z daszkiem, nie zakładam ciemnych okularów, a za moimi plecami nie ma potężnego ochroniarza. Ludzie są przyzwyczajeni, że osoba popularna próbuje się kamuflować. Ja tego nie robię i mogę żyć normalnie. Nikt nie wykrzykuje na cały sklep: "O Boże, ta w okularach to Sharleen z Texasu!".
COSMO: Czy zrezygnowałabyś z kariery, gdybyś nie mogła żyć normalnie?
S.S.: Bardzo trudno byłoby mi oderwać duszę od muzyki, dlatego też walczę o siebie. Są granice, których na pewno nie pozwolę innym ludziom przekroczyć. Staram się ograniczać
nie ta dziewczyna z Texasu. <br>COSMO: Czyli nie rzucasz się w oczy?<br>S.S.: Nie noszę czapki z daszkiem, nie zakładam ciemnych okularów, a za moimi plecami nie ma potężnego ochroniarza. Ludzie są przyzwyczajeni, że osoba popularna próbuje się kamuflować. Ja tego nie robię i mogę żyć normalnie. Nikt nie wykrzykuje na cały sklep: "O Boże, ta w okularach to Sharleen z Texasu!".<br>COSMO: Czy zrezygnowałabyś z kariery, gdybyś nie mogła żyć normalnie? <br>S.S.: Bardzo trudno byłoby mi oderwać duszę od muzyki, dlatego też walczę o siebie. Są granice, których na pewno nie pozwolę innym ludziom przekroczyć. Staram się ograniczać
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego