się mistrzostwa świata w Perth, Chinki znów są bardzo mocne, więc pani Zaleski kontratakuje.<br><br>W grudniu 1996 roku Australia, która wspiera panią Zaleski w jej antychińskiej krucjacie, złożyła w Międzynarodowej Federacji Pływackiej (FINA) wniosek o zwiększenie z 800 do 1200 liczby badań antydopingowych przeprowadzanych poza zawodami, czyli wtedy, gdy sportowcy wykuwają formę. FINA nie zareagowała, więc pani Zaleski postanowiła złożyć inną propozycję: USA, przy pomocy kilku innych państw, m.in. Australii i Kanady, sfinansują działalność agencji, której celem będzie dokładne zbadanie chińskich pływaczek w trakcie treningu. Poprosiła tylko FINA o zgodę na firmowanie działalności agencji i o nieinformowanie Chińczyków o terminach