Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 07.03
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
sobie głowy, by urodę podtrzymać. Stary dom dotknięty pożarem wygląda tak, jakby miał przypominać o nieszczęściu sprzed kilku lat. W innym zapadł się strop, i tak już zostało. Co z mieszkańcami? - Ścieśnili się - objaśnia rzeczowo Bauer nie tylko fakt, ale też chyba pewną filozofię życia.

Zamek nad rzeką Dejmą pobudza wyobraźnię. To była siedziba ostatniego Wielkiego Mistrza Zakonu Krzyżackiego. Budowlę oświetlają reflektory i tylko druty kolczaste na murach budzą wątpliwości, czy służy to ochronie zabytkowej budowli. - To więzienie, najjaśniejsze miejsce w mieście - rozwiewa wątpliwości przewodnik.
Im bliżej rynku, tym wyraźniej słychać ludzki gwar. - To z cmentarza - informuje krótko Bauer. Dowodem żywotności
sobie głowy, by urodę podtrzymać. Stary dom dotknięty pożarem wygląda tak, jakby miał przypominać o nieszczęściu sprzed kilku lat. W innym zapadł się strop, i tak już zostało. Co z mieszkańcami? - Ścieśnili się - objaśnia rzeczowo Bauer nie tylko fakt, ale też chyba pewną filozofię życia.<br><br>Zamek nad rzeką Dejmą pobudza wyobraźnię. To była siedziba ostatniego Wielkiego Mistrza Zakonu Krzyżackiego. Budowlę oświetlają reflektory i tylko druty kolczaste na murach budzą wątpliwości, czy służy to ochronie zabytkowej budowli. - To więzienie, najjaśniejsze miejsce w mieście - rozwiewa wątpliwości przewodnik.<br>Im bliżej rynku, tym wyraźniej słychać ludzki gwar. - To z cmentarza - informuje krótko Bauer. Dowodem żywotności
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego