Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Rzeczpospolita
Nr: 04.02
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
więcej, już po przetargu Poczta zgodziła się przesunąć Arlenowi termin dostarczenia ubrań. Tymczasem gdyby wyegzekwowała kary umowne, zyskałaby kilka milionów złotych. Warto dodać, że krótki termin dostaw był ważnym argumentem w warunkach przetargu.
Kilka dni po sporządzeniu raportu szefostwo Poczty zaczęło naciskać na kontrolerów, żeby złagodzili jego wymowę. Zarzucało im "wypaczanie wyników kontroli". - Kontrolerzy zostali zasypani opiniami prawników i interpretacjami przepisów. Przegrzebano ich życiorysy, żeby wykazać, iż nie mają kompetencji do prowadzenia kontroli. Szukano nawet ich związków towarzyskich na potwierdzenie teorii o spisku - mówi proszący o zachowanie anonimowości pracownik Poczty.
Kiedy, mimo nacisków, szef Biura Kontroli i Audytu Wewnętrznego Marek Naziębło
więcej, już po przetargu &lt;name type="org"&gt;Poczta&lt;/&gt; zgodziła się przesunąć &lt;name type="org"&gt;Arlenowi&lt;/&gt; termin dostarczenia ubrań. Tymczasem gdyby wyegzekwowała kary umowne, zyskałaby kilka milionów złotych. Warto dodać, że krótki termin dostaw był ważnym argumentem w warunkach przetargu.<br>Kilka dni po sporządzeniu raportu szefostwo Poczty zaczęło naciskać na kontrolerów, żeby złagodzili jego wymowę. Zarzucało im &lt;q&gt;"wypaczanie wyników kontroli"&lt;/&gt;. &lt;q&gt;- Kontrolerzy zostali zasypani opiniami prawników i interpretacjami przepisów. Przegrzebano ich życiorysy, żeby wykazać, iż nie mają kompetencji do prowadzenia kontroli. Szukano nawet ich związków towarzyskich na potwierdzenie teorii o spisku&lt;/&gt; - mówi proszący o zachowanie anonimowości pracownik &lt;name type="org"&gt;Poczty&lt;/&gt;.<br>Kiedy, mimo nacisków, szef &lt;name type="org"&gt;Biura Kontroli i Audytu Wewnętrznego&lt;/&gt; &lt;name type="person"&gt;Marek Naziębło
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego