Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Kultura
Nr: 5(500)
Miejsce wydania: Paryż
Rok: 1989
się nie może.



Zaczął nawet trochę chorować, miewał często bóle serca. Ale lekarz, do którego się udał, wyśmiał go. Powiedział, że serce nie może boleć, bo nie jest unerwione. Że to po prostu histeria. Zapisał jakieś proszki (nazajutrz po tych proszkach, zażywanych przed snem, Z. czuł się tak, jakby go wypatroszono, napchano sianem i z powrotem zaszyto - był doskonale nieczuły i otępiały). A gdyby bóle w okolicy serca powtarzały się, zaaplikował dwa, trzy razy dziennie kieliszek dobrego koniaku. Z. pił teraz w ogóle, już przed wizytą u lekarza, o wiele więcej i znacznie silniejsze trunki, niż we Francji. Po pewnym czasie
się nie może.<br><br>&lt;page nr=41&gt;<br><br> Zaczął nawet trochę chorować, miewał często bóle serca. Ale lekarz, do którego się udał, wyśmiał go. Powiedział, że serce nie może boleć, bo nie jest unerwione. Że to po prostu histeria. Zapisał jakieś proszki (nazajutrz po tych proszkach, zażywanych przed snem, Z. czuł się tak, jakby go wypatroszono, napchano sianem i z powrotem zaszyto - był doskonale nieczuły i otępiały). A gdyby bóle w okolicy serca powtarzały się, zaaplikował dwa, trzy razy dziennie kieliszek dobrego koniaku. Z. pił teraz w ogóle, już przed wizytą u lekarza, o wiele więcej i znacznie silniejsze trunki, niż we Francji. Po pewnym czasie
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego