liderką, nawet jej potknięcia, puentowane spojrzeniem na mnie spod burzy blond włosów, świadczą o pełnym profesjonalizmie. Ale i o wdzięku. Czy wdzięk, kobiece wabiki naprawdę da się wytrenować? Czy nie jest to po prostu dar? Cholera wie, Joanna natomiast na pewno wie, że chce wykorzystać swoją szansę na ziemi i wypić z soków, które ofiarowuje doczesność, co się tylko da.<br>Pozycja druga to... zerkam do spisu osób: Bernadetta z Poznania. Bernadetta. Niezłe. Czy rodzice zdawali sobie sprawę, o co chodzi z tym imieniem, czy może sądzili, że to jakieś takie fajne nowomodnie brzmiące francuskie jak Brigitte? W każdym razie ta to