Typ tekstu: Druki ulotne
Tytuł: reklamy gstronomiczne
Rok: 2003
sięgającymi 1927 roku cieszy się zasłużoną sławą. "Pyszne ciastka, szczególnie wuzetka", "dobre świeżutkie i robione na miejscu", a ciastka "kuszą". "Obsługa doradza, co dziś jest smaczne", ale "trzeba sobie samemu zanieść do stolika". Ceny umiarkowane.
U RATOWNIKÓW

Lokal dla "miłośników gór". Mieści się "w siedzibie TOPR-u", więc często "można wypić piwo w towarzystwie ratowników górskich" i "posłuchać ich opowieści". Na ścianach "portrety najsłynniejszych toprowców", "stare zdjęcia, czekany i narty" - wszystko to wygląda jak "toprowska izba", ale wnętrze "bardzo przytulne". Można polecić "znajomym, którzy chodzą po górach" i chcą "posłuchać opowieści z wypraw", bo "każdy słuchacz jest mile widziany". Ale także
sięgającymi 1927 roku cieszy się zasłużoną sławą. "Pyszne ciastka, szczególnie wuzetka", "dobre świeżutkie i robione na miejscu", a ciastka "kuszą". "Obsługa doradza, co dziś jest smaczne", ale "trzeba sobie samemu zanieść do stolika". Ceny umiarkowane. <br>U RATOWNIKÓW<br>&lt;gap&gt;<br>Lokal dla "miłośników gór". Mieści się "w siedzibie TOPR-u", więc często "można wypić piwo w towarzystwie ratowników górskich" i "posłuchać ich opowieści". Na ścianach "portrety najsłynniejszych toprowców", "stare zdjęcia, czekany i narty" - wszystko to wygląda jak "toprowska izba", ale wnętrze "bardzo przytulne". Można polecić "znajomym, którzy chodzą po górach" i chcą "posłuchać opowieści z wypraw", bo "każdy słuchacz jest mile widziany". Ale także
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego