telewizji, bo jego pozycja na rynku intelektualnym została przecież potwierdzona wieloma nagrodami za najlepszy dziennikarski debiut, najlepszą książkę historyczno-literacką, za nonkonformizm - zacząłem gromadzić materiały do filmu o nim. <br>Z Anetą, żoną Sławka, umówiłem się na nagranie przez moją kierowniczkę produkcji. Wyraziła zgodę, choć byłem zdziwiony, że zażądała pieniędzy za wypowiedź na temat swojego męża, ale po pierwsze, byłem w stanie jej zapłacić, po wtóre, myślałem raczej, że to żart odpowiadający jej kostycznemu poczuciu humoru. <br>Nie lubiłem specjalnie Anety. Jawiła mi się nie tyle jako konkurentka, chociaż może coś w tym było, ale przede wszystkim jako jakiś zupełnie niezrozumiały dodatek, absolutnie