razem go odprawimy. Najwyższy już czas, moja najukochańsza Maniutko, najwyższy czas... Wszyscy mężczyźni - to zwierzęta, ale ten Maks to po prostu bestia czyhająca na ofiarę; śledzi cię, waruje pod drzwiami hoteli, na dworcach, goni pociągami. To już trwa parę lat... Mówiono mi, że ostatnio pojawił się znów w Cieszynie i wypytywał, kiedy przyjedziesz do Mikuszowic, aby spędzić z córką kilka wspólnych dni. Wszystko wie, wszystko wypenetrował; nawet to, że twoja córka Zosia mieszka w Dąbrowie Górniczej, że twój zięć nazywa się Królikowski i że niedługo mamy zamiar wybrać się do Mayerlingu, gdzie "zabili się Rudolf i Vetcera". Zobaczysz, on nas jeszcze