Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Super Express
Nr: 24/2
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1998
zginęli dwaj doświadczeni piloci wojskowi: podpułkownik Krzysztof S. i major Andrzej Z. Ich samolot rozbił się na pasie startowym lotniska szkoły lotniczej w Dęblinie.

"Iskra" była świeżo po remoncie. Oficerowie robili tzw. oblot techniczny, sprawdzali, jak samolot się spisuje. Mieli zrobić kwadrat wokół lotniska. Wykonali trzy zakręty. Kiedy po trzecim wyrównywali lot, samolot stracił sterowność i runął w dół. Rozbił się na skraju lotniska koło miejscowości Bobrowniki. - Nie wiemy, co się stało, akcja ratownicza jeszcze trwa - powiedział "Super Expressowi" oficer operacyjny Szkoły Oficerskiej Sił Powietrznych w Dęblinie. - Przed wypadkiem piloci nie zgłaszali, że mają kłopoty z maszyną - mówi podpułkownik Eugeniusz Mleczak
zginęli dwaj doświadczeni piloci wojskowi: podpułkownik Krzysztof S. i major Andrzej Z. Ich samolot rozbił się na pasie startowym lotniska szkoły lotniczej w Dęblinie.&lt;/&gt;<br><br>"Iskra" była świeżo po remoncie. Oficerowie robili tzw. &lt;orig&gt;oblot&lt;/&gt; techniczny, sprawdzali, jak samolot się spisuje. Mieli zrobić kwadrat wokół lotniska. Wykonali trzy zakręty. Kiedy po trzecim wyrównywali lot, samolot stracił sterowność i runął w dół. Rozbił się na skraju lotniska koło miejscowości Bobrowniki. - Nie wiemy, co się stało, akcja ratownicza jeszcze trwa - powiedział "Super Expressowi" oficer operacyjny Szkoły Oficerskiej Sił Powietrznych w Dęblinie. - Przed wypadkiem piloci nie zgłaszali, że mają kłopoty z maszyną - mówi podpułkownik Eugeniusz Mleczak
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego