może pochwalić się takimi wynikami oglądalności, jak TVP. Kwiatkowski odważył się też wprowadzić reformę stacji (czego nie byli w stanie zrobić konkurenci) i odchudzić ją o 1,5 tysiąca osób.<br>Ale czasy prezesury Kwiatkowskiego to także lata konsekwentnej komercjalizacji stacji, stopniowej wymiany kadr i upolitycznienia programów, które skutkowało całkowitym niemal wyrugowaniem z publicznej anteny tematów niewygodnych dla prezydentury Aleksandra Kwaśniewskiego oraz SLD.<br>Ostro zaczął już na początku prezesury - w 1998 r. ówczesny rząd AWS - UW chciał objaśniać w telewizyjnych reklamówkach cztery wielkie reformy. Kwiatkowski postawił jednak weto: po pierwsze, zażądał za to pieniędzy, po drugie, ograniczył liczbę rządowych spotów, twierdząc, że