obiadu?<br>Trzeba wymyślić dla nich: albo rózgi, albo kozę.<br>Maciuś długo się opierał, ale widział, że inaczej sobie Bum-Drum z nimi nie poradzi.<br>W jednym z pokojów królewskiego pałacu było muzeum. Tam były różne narzędzia, którymi karał swoich poddanych Henryk Porywczy. Były tam szydła do wykłuwania <orig reg="oczu">oczów</>, kleszcze do wyrywania paznokci i łamania palców, straszne piły do obcinania rąk i nóg, różne żelazne dyscypliny, rzemienie, kije i pałki. Aż włosy stawały na głowie, gdy się na to patrzyło. Nie lubił Maciuś muzeum. W głębi ogrodu wykopana była głęboka studnia, ale bez wody, dokąd wrzucano skazanych na śmierć głodową.<br>Bum-Drum