Demon powiada: słabość. Nie wiem, przyznam się, co jest słabością, a co siłą. Wiem, że szukam kamienia probierczego, że chciałbym zacząć budować rzecz trwałą - a czyż można budować rzecz trwałą, gdy celem jest nie prawda, lecz siła! Nieliczne i najbardziej przenikliwe umysły tego czasu pojęły, że chorobą współczesnej kultury jest wyrzeczenie się prawdy na rzecz działania - sprzeczność zdawałoby się absurdalna, potworna - a przecie przyobleczona dzisiaj w ciało. Kultura ta, jak Piłat, zapytała: "Cóż jest prawda", i umyła ręce. Słabość! Czyż nie warto poczekać na ostateczny obrachunek, aby o tym wyrokować! Czyż siła nie okazuje się nieraz słabością, czy w milionach istnień