Typ tekstu: Książka
Autor: Kwiatkowski Tadeusz
Tytuł: Panopticum
Rok: 1995
problematyki, jaką poruszał.
Wilek był ulubieńcem niemal wszystkich mieszkańców przy Krupniczej. Uwielbiali go Otwinowscy, Brandysowie, Dygatowie, Andrzejewscy, Broszkiewiczowie.
Był mądry, dociekliwy, odznaczał się dużym poczuciem humoru i umiejętnością wydawania celnych opinii. Nie było w nim ani kropli zawiści i chęci wyrządzenia komuś świadomie krzywdy. Służył pomocą każdemu potrzebującemu i niejednokrotnie wyrzekał się osobistych planów, by spełnić prośbę przyjaciela. Niektórzy, korzystając z jego tak przychylnej natury, nadużywali usłużności Wilka ponad miarę. Był w ówczesnym środowisku zjawiskiem powszechnie podziwianym. Zwłaszcza koledzy warszawscy, którzy przed wojną nie mieli do czynienia z tego rodzaju osobnikami, wychwalali go pod niebiosa, co nie przeszkadzało im posługiwać się nim
problematyki, jaką poruszał.<br>Wilek był ulubieńcem niemal wszystkich mieszkańców przy Krupniczej. Uwielbiali go Otwinowscy, Brandysowie, Dygatowie, Andrzejewscy, Broszkiewiczowie.<br>Był mądry, dociekliwy, odznaczał się dużym poczuciem humoru i umiejętnością wydawania celnych opinii. Nie było w nim ani kropli zawiści i chęci wyrządzenia komuś świadomie krzywdy. Służył pomocą każdemu potrzebującemu i niejednokrotnie wyrzekał się osobistych planów, by spełnić prośbę przyjaciela. Niektórzy, korzystając z jego tak przychylnej natury, nadużywali usłużności Wilka ponad miarę. Był w ówczesnym środowisku zjawiskiem powszechnie podziwianym. Zwłaszcza koledzy warszawscy, którzy przed wojną nie mieli do czynienia z tego rodzaju osobnikami, wychwalali go pod niebiosa, co nie przeszkadzało im posługiwać się nim
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego