Typ tekstu: Książka
Autor: Chmielewska Joanna
Tytuł: Całe zdanie nieboszczyka
Rok wydania: 2003
Rok powstania: 1969
z szefem?!
Aha, widocznie szef był wieczorem i krzyczeli, jak siedziałam w korytarzu. Dobrze, że zdążyłam wcześniej rozpocząć sabotaż.
- Bo mi się nie podobało! Nie przysłał pierścionka!
- Szef był zły jak diabli! - zionęła konfidencjonalnie czarna dziura. - Kazał ci powiedzieć, że jak dzisiaj nie będziesz rozmawiać, to nie dostaniesz wody!
- Faktycznie, wyschnę tutaj na wiór! To dlaczego z tobą nie przyszedł?!
- Zajęty! Dopiero wieczorem przyjdzie! Ty, słuchaj! Ty się nie wygłupiaj. On ci zrobi co złego!
- A do tej pory robił mi samo dobre, co?! Ty, słuchaj! Powiedz szefowi, niech on mnie nie denerwuje! Jak będę chciała, to będę rozmawiać, a jak
z szefem?!<br>Aha, widocznie szef był wieczorem i krzyczeli, jak siedziałam w korytarzu. Dobrze, że zdążyłam wcześniej rozpocząć sabotaż.<br>- Bo mi się nie podobało! Nie przysłał pierścionka!<br>- Szef był zły jak diabli! - zionęła konfidencjonalnie czarna dziura. - Kazał ci powiedzieć, że jak dzisiaj nie będziesz rozmawiać, to nie dostaniesz wody!<br>- Faktycznie, wyschnę tutaj na wiór! To dlaczego z tobą nie przyszedł?!<br>- Zajęty! Dopiero wieczorem przyjdzie! Ty, słuchaj! Ty się nie wygłupiaj. On ci zrobi co złego!<br>- A do tej pory robił mi samo dobre, co?! Ty, słuchaj! Powiedz szefowi, niech on mnie nie denerwuje! Jak będę chciała, to będę rozmawiać, a jak
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego