Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Życie Warszawy
Nr: 20.11
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2001
system runął, Yildiz miał gotówkę, pomysły i kontakty w Polsce, jak i w Turcji. A w obu krajach wierzycieli, co jeszcze bardziej motywowało go do zarabiania. W 1991 r. handlował z byłymi republikami radzieckimi. Po rozpadzie ZSRR, byłe republiki potrzebowały praktycznie wszystkiego. To, co mogły zaoferować światu, nie zawsze było wystarczająco atrakcyjne, ale Yildiz miał szczęście. Dotarł do kontaktów, które otwierały wiele drzwi na Białorusi. Poznał też jednego ze światowych potentatów w branży nawozów mineralnych. A Białoruś nawozami stała. Mimo początkowych trudności pieniądze płynęły wartkim strumieniem do kieszeni Yildiza. Próbował rozpocząć współpracę z przedsiębiorstwami chińskimi i północnokoreańskimi. Usiłował zrealizować intratny kontrakt
system runął, Yildiz miał gotówkę, pomysły i kontakty w Polsce, jak i w Turcji. A w obu krajach wierzycieli, co jeszcze bardziej motywowało go do zarabiania. W 1991 r. handlował z byłymi republikami radzieckimi. Po rozpadzie ZSRR, byłe republiki potrzebowały praktycznie wszystkiego. To, co mogły zaoferować światu, nie zawsze było wystarczająco atrakcyjne, ale Yildiz miał szczęście. Dotarł do kontaktów, które otwierały wiele drzwi na Białorusi. Poznał też jednego ze światowych potentatów w branży nawozów mineralnych. A Białoruś nawozami stała. Mimo początkowych trudności pieniądze płynęły wartkim strumieniem do kieszeni Yildiza. Próbował rozpocząć współpracę z przedsiębiorstwami chińskimi i północnokoreańskimi. Usiłował zrealizować intratny kontrakt
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego