Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Cosmopolitan
Nr: 08.00
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2000
plasterki 0, Nicorette 0, winko 4, drinki 3, sport 0

Konsultacja w szpitalu. Pani pulmonolog wysłuchuje mnie z niepewną miną i po krótkim przesłuchaniu uprzedza: "To będzie potwornie trudne". Będę miała ochotę palić przez całe życie, przytyję 5 kilogramów i znowu zacznę palić. Zresztą pani doktor uważa, że nie jestem wystarczająco zmotywowana. Obstaję przy swoim. W końcu zorganizowałam swój urlop tak, żeby rzucić, itd. "Tak, ale kiedy wróci pani do pracy... musiałaby pani zabronić palenia wszystkim wokół siebie. Spotykać się tylko ze znajomymi, którzy nie palą. Odstawić kawę i alkohol, nawet wino. No i wcześnie chodzić spać".
Aż dziw, że nie
plasterki 0, Nicorette 0, winko 4, drinki 3, sport 0&lt;/&gt;<br><br>Konsultacja w szpitalu. Pani pulmonolog wysłuchuje mnie z niepewną miną i po krótkim przesłuchaniu uprzedza: "To będzie potwornie trudne". Będę miała ochotę palić przez całe życie, przytyję 5 kilogramów i znowu zacznę palić. Zresztą pani doktor uważa, że nie jestem wystarczająco zmotywowana. Obstaję przy swoim. W końcu zorganizowałam swój urlop tak, żeby rzucić, itd. "Tak, ale kiedy wróci pani do pracy... musiałaby pani zabronić palenia wszystkim wokół siebie. Spotykać się tylko ze znajomymi, którzy nie palą. Odstawić kawę i alkohol, nawet wino. No i wcześnie chodzić spać". <br>Aż dziw, że nie
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego