przypadkiem odkryła niezwykłą sztukę kuszenia, dzięki której jego orgazm znacznie się potęguje.<br>- Wystarczyło, że kilkakrotnie prawie doprowadziłam go do orgazmu, by w końcu szczytował tak intensywnie jak nigdy przedtem - mówi. - Teraz jest przekonany, że to właśnie ja jestem najwspanialszą i najbardziej utalentowaną kochanką pod słońcem.<br>Tajemnica, jak z orgazmu przypominającego wystrzał z kapiszona zrobić eksplozję podobną do wybuchu nuklearnego, polega na tym, by pójść dwa kroki do przodu potęgując jego podniecenie, a potem szybciutko cofnąć się o krok.<br>Kiedy mężczyzna zbliża się do orgazmu, wszystkie jego mięśnie wyraźnie się napinają. Za każdym razem, gdy już prawie doprowadzasz go do spełnienia, a