informacji w tej sprawie, można to sprawdzić w dokumentach. Jedyna wiedza, jaką miałem, dotyczyła nie warunków kontraktu, ale oceny kontraktu, wynikała z dokumentacji specjalnej. A warto się zapoznać z dokumentacją, jaką UOP wysyłał wówczas do Ministerstwa Skarbu. Wtedy pan minister Siemiątkowski będzie miał kłopot, ponieważ okaże się, że jego instytucja wysyłała oceny, które są sprzeczne z tym, co mówi dzisiaj. Komisja śledcza, jeżeli zechce, może sięgnąć po takie źródło.</><br><who1>Czy w dokumentach z UOP była jakaś przestroga przed tym kontraktem?</><br><who2>Pamiętam, że była dokumentacja oceniająca, wykonana przez UOP. Nie przypominam sobie jednak, by w tej dokumentacji był jakikolwiek negatywny sygnał, czy