Typ tekstu: Książka
Autor: Jackowski Aleksander
Tytuł: Polska sztuka ludowa
Rok: 2002
modę na rzeźbę ludowa. Kupowali ja kolekcjonerzy, a przede wszystkim turyści niemieccy i Polacy z Ameryki. Przeważały światki, zwłaszcza tak charakterystyczne dla polskiej wsi, przedstawienia Chrystusa Frasobliwego.
Tematyka rzeźb była nader ograniczona, mimo iż działacze kultury starali się ja rozszerzyć, ogłaszając konkursy tematyczne. Rzeźbiarze najlepiej czuli się w kręgu tradycyjnych wzorów, niełatwo im przychodziło wymyślić nowy temat. Wymagało to pracy wyobraźni, fantazji, do czego wcześniej nie byli wprawieni, a właśnie fantazja, wyobraźnia, niekiedy uroczo naiwna, stanowiła największy atut rzeźby ostatniego trzydziestopięciolecia.

Rzeźba wyzwolona z kapliczek zaczęła żyć własnym życiem. Twórcy podejmowali coraz to nowe zadania. Ilekroć ich odwiedzałem, pytali, co bym
modę na rzeźbę ludowa. Kupowali ja kolekcjonerzy, a przede wszystkim turyści niemieccy i Polacy z Ameryki. Przeważały światki, zwłaszcza tak charakterystyczne dla polskiej wsi, przedstawienia Chrystusa Frasobliwego. <br>Tematyka rzeźb była nader ograniczona, mimo iż działacze kultury starali się ja rozszerzyć, ogłaszając konkursy tematyczne. Rzeźbiarze najlepiej czuli się w kręgu tradycyjnych wzorów, niełatwo im przychodziło wymyślić nowy temat. Wymagało to pracy wyobraźni, fantazji, do czego wcześniej nie byli wprawieni, a właśnie fantazja, wyobraźnia, niekiedy uroczo naiwna, stanowiła największy atut rzeźby ostatniego trzydziestopięciolecia. <br>&lt;page nr=67&gt;<br> Rzeźba wyzwolona z kapliczek zaczęła żyć własnym życiem. Twórcy podejmowali coraz to nowe zadania. Ilekroć ich odwiedzałem, pytali, co bym
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego