Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Rzeczpospolita
Nr: 01.16
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
życia i wiarę w ludzi

Pismo z sądu uwalniające gospodarstwo Kudryczów od obciążenia hipotecznego kończy ich problemy. To zasługa naszych czytelników, którzy bezinteresownie pomogli tej rodzinie i spłacili dług.
- Moje gospodarstwo znów należy do mnie. Chcę za to podziękować. Nawet nie znam tych ludzi, którzy mi pomogli - mówi nie kryjąc wzruszenia Kazimierz Kudrycz.
5 sierpnia 2003 w tekście "Nie będę umiał żyć gdzie indziej" opisaliśmy jego historię. Gospodarstwo i dom, w niewielkiej wsi w okolicach Sokółki na Podlasiu, były licytowane za długi, które miała spółka brata. Kudrycz był formalnie jego wspólnikiem, choć nie prowadził interesów. Należność za kilkanaście niezapłaconych faktur w
życia i wiarę w ludzi&lt;/&gt;<br><br>&lt;intro&gt;Pismo z sądu uwalniające gospodarstwo &lt;name type="person"&gt;Kudryczów&lt;/&gt; od obciążenia hipotecznego kończy ich problemy. To zasługa naszych czytelników, którzy bezinteresownie pomogli tej rodzinie i spłacili dług.&lt;/&gt;<br>&lt;q&gt;- Moje gospodarstwo znów należy do mnie. Chcę za to podziękować. Nawet nie znam tych ludzi, którzy mi pomogli&lt;/&gt; - mówi nie kryjąc wzruszenia &lt;name type="person"&gt;Kazimierz Kudrycz&lt;/&gt;.<br>5 sierpnia 2003 w tekście &lt;name type="tit"&gt;"Nie będę umiał żyć gdzie indziej"&lt;/&gt; opisaliśmy jego historię. Gospodarstwo i dom, w niewielkiej wsi w okolicach &lt;name type="place"&gt;Sokółki&lt;/&gt; na &lt;name type="place"&gt;Podlasiu&lt;/&gt;, były licytowane za długi, które miała spółka brata. &lt;name type="person"&gt;Kudrycz&lt;/&gt; był formalnie jego wspólnikiem, choć nie prowadził interesów. Należność za kilkanaście niezapłaconych faktur w
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego