Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Ozon
Nr: 4
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2005
sztuka tworzona głównie w domowym zaciszu zmniejsza ryzyko wpadki w ręce policji. To jednak nie jest atutem dla wszystkich. Są bowiem i tacy grafficiarze, których pociąga właśnie dreszcz emocji, a tymczasem do realizacji pomysłu Geraciego potrzebna jest zwykła kreda i zdobycze nowoczesnych technologii - telefon przesyłający MMS-y, czyli multimedialne SMS-y.
Na jeszcze mniej destrukcyjny dla miejskich murów pomysł wpadli mieszkańcy Tasmanii. Podczas dorocznego festiwalu
Streets Alive odbywa się tam pokaz multimedialnych graffiti. Na specjalnym telebimie zawieszonym na fabrycznym murze pokazywane są zmieniające się zdjęcia ulicznego malarstwa.

John Geraci nie jest pierwszym, który połączył sztukę ulicy z Internetem. W Nowym Jorku
sztuka tworzona głównie w domowym zaciszu zmniejsza ryzyko wpadki w ręce policji. To jednak nie jest atutem dla wszystkich. Są bowiem i tacy grafficiarze, których pociąga właśnie dreszcz emocji, a tymczasem do realizacji pomysłu Geraciego potrzebna jest zwykła kreda i zdobycze nowoczesnych technologii - telefon przesyłający MMS-y, czyli multimedialne SMS-y. <br>Na jeszcze mniej destrukcyjny dla miejskich murów pomysł wpadli mieszkańcy Tasmanii. Podczas dorocznego festiwalu<br>Streets Alive odbywa się tam pokaz multimedialnych graffiti. Na specjalnym telebimie zawieszonym na fabrycznym murze pokazywane są zmieniające się zdjęcia ulicznego malarstwa. <br><br>John Geraci nie jest pierwszym, który połączył sztukę ulicy z Internetem. W Nowym Jorku
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego