Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Almanach Humanistyczny "Bez wiedzy i zgody..."
Nr: 5
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1986
dotychczas o tym, co w pamflecie Wierzbickiego budzi mój sprzeciw. A przecież uważam "Myśli staroświeckiego Polaka" za pamflet ni nie tylko dobrze napisany, ale w wielu punktach trafny.
Ma więc przede wszystkim rację Wierzbicki, gdy powiada, że dominująca pozycja, jaką zdobyła wśród inteligencji, a następnie w ruchu opozycyjnym lat 70-ych pewna grupa ludzi - on nazywa ich lewicą - nie była rezultatem wolnej gdy sił na światopoglądowym czy politycznym "rynku". Ma on - ogólnie rzecz biorąc - rację, gdy twierdził, że ów "monopol" odcisnął ślad na poczynaniach "S", choć moim zdaniem przejawiło się to w czym innym, niż w intrygach przeciw Wałęsie. Mianowicie w
dotychczas o tym, co w pamflecie Wierzbickiego budzi mój sprzeciw. A przecież uważam "Myśli staroświeckiego Polaka" za pamflet ni nie tylko dobrze napisany, ale w wielu punktach trafny.<br> Ma więc przede wszystkim rację Wierzbicki, gdy powiada, że dominująca pozycja, jaką zdobyła wśród inteligencji, a następnie w ruchu opozycyjnym lat 70-ych pewna grupa ludzi - on nazywa ich lewicą - nie była rezultatem wolnej gdy sił na światopoglądowym czy politycznym "rynku". Ma on - ogólnie rzecz biorąc - rację, gdy twierdził, że ów "monopol" odcisnął ślad na poczynaniach "S", choć moim zdaniem przejawiło się to w czym innym, niż w intrygach przeciw Wałęsie. Mianowicie w
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego