pasjami wysłuchiwała baśni. Ale co tam my. Taka Britney Spears nadal bawi się lalkami, wiem, bo czytałem o tym duży reportaż. Ba, zdziwiła się nawet, że błyskawicznie urósł jej biust, i twierdziła, że to nie operacja plastyczna, ale skutki picia mleka. Już chciałem westchnąć, że nie mamy Britney Spears, która z pewnością wysłuchałaby wszystkiego, co chcę jej opowiedzieć o wróżkach, ale zerknąwszy na najlepszą z żon, zrezygnowałem z tego pomysłu.<br>Kiedy gospodarze wrócili z Roszkami po pięciu godzinach, bawiliśmy się w najlepsze. Albercik grał z nami w paintball. Nawet mi się podobało, mimo że po kilku minutach zabił mnie kulką z