Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Tygodnik Podhalański
Nr: 3
Miejsce wydania: Zakopane
Rok: 1999
10 roków. Ludzie widzą, gdzie, kto i jakie auta chowa. Ale nikt nie chce mieć puszczonej z dymem chałpy. Nikt nie pójdzie świadczyć, bo to jest cała dobrze zorganizowana szajka - tłumaczy jedna z kobiet. - Panie, oni nigdy nigdzie nie robili, stajnie i stodoły stoją puste, bo nie gospodarzą. Myślicie, że z czego te dostatki? - pyta retorycznie. - U nas w Groniu kupicie nie tylko auto tanio. Możecie mieć świadectwo maturalne, paszport, prawo jazdy. Co wam pasuje, ale wszystko za dolary. Najdroższa jest matura - kosztuje cztery setki, za świadectwo z zawodówki trzeba zapłacić 300 dolarów. Kto by się tam uczył - twierdzi kolejna z rozmówczyń
10 <dialect>roków</>. Ludzie widzą, gdzie, kto i jakie auta chowa. Ale nikt nie chce mieć puszczonej z dymem <dialect>chałpy</>. Nikt nie pójdzie świadczyć, bo to jest cała dobrze zorganizowana szajka - tłumaczy jedna z kobiet. - Panie, oni nigdy nigdzie nie robili, stajnie i stodoły stoją puste, bo nie gospodarzą. Myślicie, że z czego te dostatki? - pyta retorycznie. - U nas w Groniu kupicie nie tylko auto tanio. Możecie mieć świadectwo maturalne, paszport, prawo jazdy. Co wam pasuje, ale wszystko za dolary. Najdroższa jest matura - kosztuje cztery setki, za świadectwo z zawodówki trzeba zapłacić 300 dolarów. Kto by się tam uczył - twierdzi kolejna z rozmówczyń
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego