zagospodarowania i to jest pytanie, na co ci wyborcy są wrażliwi. Czy Oleksy jest człowiekiem, który ich zniechęca? Wątpię.<br>- To jest raczej kwestia otwarcia na ludzi, którzy się polityką nie interesują. A więc dojście do osób, o zainteresowaniach hobbystycznych, dalekich od polityki.<br>- Hobbystycznych?<br>- Tak. Ruchy ekologiczne, organizacje społeczne, które są z daleka od polityki, ale są wrażliwe na pewną argumentację lub określony typ osobowości.<br>- Ale czy wtedy partia nie stanie się za mało wyrazista, za mało "partyjna"?<br>- Nie. Już teraz zarzuca się nam zbytni pragmatyzm. W moim przekonaniu każde ugrupowanie ma do wyboru: albo stać twardo na gruncie swoich wartości, albo, nie