Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Wprost
Nr: 01.30 (5)
Miejsce wydania: Poznań
Rok: 2000
widzieli w nim już zupełnie inną postać. Ciemne okulary, wojskowa w kroju kurtka, zwężane u dołu spodnie przywodziły na myśl raczej bikiniarza, słuchacza jazzu, który wychodził właśnie z podziemia. Na ekranie komponowało się to w dodatku z "bujną" symboliką. Maciek i Krystyna w zburzonym kościele, po obu stronach zwieszającego się z góry krucyfiksu, powtarzali w czasach powojennego zamętu scenę znaną z Kalwarii. Krew śmiertelnie postrzelonego Maćka przechodząca na biel suszących się prześcieradeł miała się komponować w polskie barwy narodowe, a śmietnisko, na którym konał, odczytywano jako "śmietnik historii". Władze partyjne zabroniły wprawdzie pokazywania filmu poza krajem, lecz Jerzy Lewiński, ówczesny prezes Urzędu
widzieli w nim już zupełnie inną postać. Ciemne okulary, wojskowa w kroju kurtka, zwężane u dołu spodnie przywodziły na myśl raczej bikiniarza, słuchacza jazzu, który wychodził właśnie z podziemia. Na ekranie komponowało się to w dodatku z "bujną" symboliką. Maciek i Krystyna w zburzonym kościele, po obu stronach zwieszającego się z góry krucyfiksu, powtarzali w czasach powojennego zamętu scenę znaną z Kalwarii. Krew śmiertelnie postrzelonego Maćka przechodząca na biel suszących się prześcieradeł miała się komponować w polskie barwy narodowe, a śmietnisko, na którym konał, odczytywano jako "śmietnik historii". Władze partyjne zabroniły wprawdzie pokazywania filmu poza krajem, lecz Jerzy Lewiński, ówczesny prezes Urzędu
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego