Typ tekstu: Książka
Autor: Worcell Henryk
Tytuł: Zaklęte rewiry
Rok wydania: 1989
Rok powstania: 1936
którym wiedział, że nic na stole nie zostawia, i nie było nic przyjemniejszego nad widok nieznanych gości o imponujących, olimpijskich twarzach, z których można było na pierwszy rzut oka poznać coś, co się samorzutnie kojarzy z pieniędzmi niedbale rzuconymi na obrus, między brudne naczynie i popiół z cygar. I gdyby z góry wiedział, że dany gość zostawi mu na przykład trzy złote, toby mu to nie sprawiło takiej przyjemności, jak to, że nic nie wie w tej nieświadomości tkwił cały urok. Doprawdy, serce się Romkowi krajało, gdy widział, że taki gość "dryfuje" na inny rewir, zwłaszcza gdy gościem tym był Anglik lub
którym wiedział, że nic na stole nie zostawia, i nie było nic przyjemniejszego nad widok nieznanych gości o imponujących, olimpijskich twarzach, z których można było na pierwszy rzut oka poznać coś, co się samorzutnie kojarzy z pieniędzmi niedbale rzuconymi na obrus, między brudne naczynie i popiół z cygar. I gdyby z góry wiedział, że dany gość zostawi mu na przykład trzy złote, toby mu to nie sprawiło takiej przyjemności, jak to, że nic nie wie w tej nieświadomości tkwił cały urok. Doprawdy, serce się Romkowi krajało, gdy widział, że taki gość "dryfuje" na inny rewir, zwłaszcza gdy gościem tym był Anglik lub
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego