Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Tygodnik Podhalański
Nr: 26
Miejsce wydania: Zakopane
Rok: 1999
nic się nie zarabiało, bo to była praca honorowa, społeczna. Oppenheim zarabiał niewiele, ale funkcję kierownika (podpisywał się zastępca kierownika TOPR do 1926 r., a od tego roku już jako Naczelnik TOPR) objął wtedy właśnie on i trwał na tym stanowisku aż do wybuchu wojny.
Józef Oppenheim był człowiekiem gór z krwi i kości i w okresie zimowego zdobycia Tatr odegrał poważną rolę. Przyjaciele nazywali go Opusiem lub Opciem, stąd tytuł niniejszego tekstu. Oppenheima znali chyba wszyscy, którzy się chociaż otarli o Zakopane w okresie międzywojennym. Jedni kojarzyli go z pracą w Pogotowiu i z nartami, inni z pięknymi pocztówkami sprzedawanymi w zakopiańskich księgarniach
nic się nie zarabiało, bo to była praca honorowa, społeczna. Oppenheim zarabiał niewiele, ale funkcję kierownika (podpisywał się zastępca kierownika TOPR do 1926 r., a od tego roku już jako Naczelnik TOPR) objął wtedy właśnie on i trwał na tym stanowisku aż do wybuchu wojny.<br>Józef Oppenheim był człowiekiem gór z krwi i kości i w okresie zimowego zdobycia Tatr odegrał poważną rolę. Przyjaciele nazywali go Opusiem lub Opciem, stąd tytuł niniejszego tekstu. Oppenheima znali chyba wszyscy, którzy się chociaż otarli o Zakopane w okresie międzywojennym. Jedni kojarzyli go z pracą w Pogotowiu i z nartami, inni z pięknymi pocztówkami sprzedawanymi w zakopiańskich księgarniach
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego