Typ tekstu: Książka
Autor: Krystian Lupa
Tytuł: Podglądania
Rok: 2003
na krześle, potem na otwartej książce, potem przyszedł do głowy. I wtedy wszystko pojął - i cały świat rozbity na słowa scalił się w świetlistą kulę, i teraz ona stała się centrum tej istoty, wybranej i powołanej istoty, którą się z wolna stawał. Patrzył mi w oczy promiennie, a jego twarz z lekka błyszczała od potu. "Jesteś szczęśliwym człowiekiem?..." "Nie wiem, co to jest..." Myślałem o objawieniach prostych istnień Bożych - dopóki idzie się granią słów - trzyma się człowiek tej grani jak poręczy - i jest się przywiązanym do słów i zniewolonym słowami - a słowa bronią nas przed ekstazą i przed eksplozją duszy - w którą
na krześle, potem na otwartej książce, potem przyszedł do głowy. I wtedy wszystko pojął - i cały świat rozbity na słowa scalił się w świetlistą kulę, i teraz ona stała się centrum tej istoty, wybranej i powołanej istoty, którą się z wolna stawał. Patrzył mi w oczy promiennie, a jego twarz z lekka błyszczała od potu. "Jesteś szczęśliwym człowiekiem?..." "Nie wiem, co to jest..." Myślałem o objawieniach prostych istnień Bożych - dopóki idzie się granią słów - trzyma się człowiek tej grani jak poręczy - i jest się przywiązanym do słów i zniewolonym słowami - a słowa bronią nas przed ekstazą i przed eksplozją duszy - w którą
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego