Typ tekstu: Blog
Autor: Marta
Tytuł: xero-z-kota
Rok: 2003
nie zacinałam (no z małymi wyjątkami). Wyszłam z wielką ulgą i nadzieją w sercu, że może przepuszczą mnie za ładne oczy... Potem wróciłam do domu, a po chwili jechałam już do Adama, potem po bluzkę na Targówek - ha! podczas jazdy wrzuciłam pierwszą w moim życiu dwójkę, a potem próbowałam kierować z miejsca pasażera i tak fajnie slalomem jechaliśmy... Koniec końców wylądowaliśmy w spin clubie na 18 Hall. Ehh, 400 ludzi zaproszonych, z czego chyba cały Cervantes :) fajnie było jak już przyszły dziewczyny, ale szybko się zmyliśmy (a szkoda), bo dziś czekała mnie kolejna porcja nerwów. Fce listening. Przy wyjściu spotkałam pół Reytana
nie zacinałam (no z małymi wyjątkami). Wyszłam z wielką ulgą i nadzieją w sercu, że może przepuszczą mnie za ładne oczy... Potem wróciłam do domu, a po chwili jechałam już do Adama, potem po bluzkę na Targówek - ha! podczas jazdy wrzuciłam pierwszą w moim życiu dwójkę, a potem próbowałam kierować z miejsca pasażera i tak fajnie slalomem jechaliśmy... Koniec końców wylądowaliśmy w spin clubie na 18 Hall. Ehh, 400 ludzi zaproszonych, z czego chyba cały Cervantes <emot>:)</> fajnie było jak już przyszły dziewczyny, ale szybko się zmyliśmy (a szkoda), bo dziś czekała mnie kolejna porcja nerwów. Fce listening. Przy wyjściu spotkałam pół Reytana
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego