wentylem, żeby upuścić pary. A tam, gdzie tej pary nie ma, wyznacza się paru urzędników z instancji...</><br> E. B. <who8>Zaangażowaliście się w tę robotę po uszy nie po to, żeby szydzić...</><br> Z. B.: <who10>Ale chcemy panią sprowokować.</><br> E. B.: <who8>Wierzycie w prasę?</><br> G. C.:<who9>Wierzymy w dziennikarzy, ale w każdego z osobna.</><br> E. B.: <who8>I słusznie. Podlegamy temu samemu mechanizmowi, o którym mówimy. Ale jak rozumiem, alternatywnie, padło tu słowo "emisariusze"...</><br> G. C.: <who9>Tak, wyślemy ich do innych organizacji, po to , żeby zapytać, co się u nich dzieje...</><br> Z. B.: <who10>Chciałbym zawrócić. Grzegorz mówił przed chwilą o tych, co się nie wychylają