Typ tekstu: Książka
Autor: red. Gomulicka Barbara
Tytuł: Pisarze polskiego oświecenia
Rok: 1996
lirycznym dyskursem. Jeśli np. autor dykcjonarza – K. Brodziński usiłuje uchwycić pojęciowe różnice między leksemami „bór" i „las", Wirtemberska osadza w ramach definiowanych słów dowolne i emocjonalne refleksje, także natury patriotycznej: „I tak życzyłabym, aby Puszcze nieprzebrane dzieliły Polskę od jej nieprzyjaciół. Żeby w tejże Polszcze szacowne z tylu miar Lasy lepiej szanować umiano. Żeby w naszych sosnowych Borach nie tyle piasku bywało. A domek mój, żeby zawsze zielonymi Gaikami był otoczony".
Pobyt w Warszawie w latach 1805-1818, przerywany letnią kanikułą w Puławach lub Pilicy, gdzie Wirtemberska zorganizowała własną, niedużą rezydencję wiejską, należy do najbardziej dynamicznych okresów życia
lirycznym dyskursem. Jeśli np. autor dykcjonarza &#150; K. Brodziński usiłuje uchwycić pojęciowe różnice między leksemami &#132;bór" i &#132;las", Wirtemberska osadza w ramach definiowanych słów dowolne i emocjonalne refleksje, także natury patriotycznej: &#132;I tak życzyłabym, aby Puszcze nieprzebrane dzieliły Polskę od jej nieprzyjaciół. Żeby w tejże Polszcze szacowne z tylu miar Lasy lepiej szanować umiano. Żeby w naszych sosnowych Borach nie tyle piasku bywało. A domek mój, żeby zawsze zielonymi Gaikami był otoczony".<br> Pobyt w Warszawie w latach 1805-1818, przerywany letnią kanikułą w Puławach lub Pilicy, gdzie Wirtemberska zorganizowała własną, niedużą rezydencję wiejską, należy do najbardziej dynamicznych okresów życia
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego