wydano zaledwie dwa dni po zakończeniu przez Amerykanów wizycie w &lt;name type="place"&gt;Jongbion&lt;/&gt;. Nie jest ono pierwszym gestem &lt;name type="place"&gt;Phenianu&lt;/&gt; wobec &lt;name type="place"&gt;Waszyngtonu&lt;/&gt;. Już wcześniej władze w &lt;name type="place"&gt;Phenianie&lt;/&gt; sugerowały, że są gotowe do negocjacji z &lt;name type="place"&gt;USA&lt;/&gt;. Amerykanie odrzucali jednak te propozycje, dając do zrozumienia, że dwustronne rozmowy nie wchodzą w grę. Z kolei negocjacje z udziałem sześciu państw (obie &lt;name type="place"&gt;Koree&lt;/&gt;, &lt;name type="place"&gt;USA&lt;/&gt;, &lt;name type="place"&gt;Chiny&lt;/&gt;, &lt;name type="place"&gt;Rosja&lt;/&gt;, &lt;name type="place"&gt;Japonia&lt;/&gt;) zakończyły się fiaskiem. Według japońskich gazet kolejną rundę zaplanowano na luty.<br>&lt;q&gt;&lt;transl&gt;"Administracja USA powinna być zainteresowana rozwiązaniem konfliktu wokół programu nuklearnego Korei"&lt;/&gt;&lt;/&gt; - stwierdziło wczoraj północnokoreańskie &lt;name type="org"&gt;MSZ&lt;/&gt;.<br>Członkowie amerykańskiej delegacji, która wizytowała &lt;name type="place"&gt;Jongbion&lt;/&gt;, spotkali się wczoraj z przedstawicielami &lt;name type="place"&gt;Korei Południowej&lt;/&gt;, by poinformować ich