tej sali wszyscy byli za granicą) twierdząc że na Zachodzie komputeryzacja jest wprowadzana, bo <orig>potania</> proces produkcji, a fakt, że u nas podraża, wynika z wadliwego systemu opłat. Rzecz w tym, że u nas państwo dotuje komputeryzację i potem chce sobie odbić na cenach (akumulacja) i wówczas to jest rzeczywiście za drogo. Wtedy do dyskusji włączyli się programiści, oznajmiając, że 80-90 proc. pełnej ceny komputera to oprogramowanie, a u nas jest taka sytuacja - "centrala telefoniczna kupowana jest na sto numerów a podłącza się dwa aparaty". Do produkcji oprogramowania nie potrzeba dewiz, do tego potrzeba materiałów krajowych wyłącznie, a mianowicie ołówka, papieru