Typ tekstu: Książka
Autor: Piątkowska Monika, Talko Leszek
Tytuł: Talki w wielkim mieście
Rok wydania: 2002
Rok powstania: 2001
wpadłeś? - spytała mnie najlepsza z żon, gdy tylko odłożyłem słuchawkę. Zbyłem to pytanie: bystrość umysłu to moja wrodzona cecha.
Wyjazd nastąpił w sobotę. Długo nie mogliśmy rozstrzygnąć, gdzie się udać. Wyspa St. Barth odpadała. Żony stwierdziły, że za dużo tam towarzyszek księcia, a my z Roszkiem, że za daleko i za drogo. Po krótkiej naradzie zrezygnowaliśmy z Giewontu i Kazimierza Dolnego jako miejsc obleganych przez turystów. Już prawie byliśmy pewni, że ruszymy na Mazury, ale krótka migawka w telewizji, pokazująca dziesiątki tysięcy ludzi rozpaczliwie usiłujących dopchać się do wody, kazała nam jeszcze raz przemyśleć plany. Koniec końców ruszyliśmy do lasu.
- Las, borówki
wpadłeś? - spytała mnie najlepsza z żon, gdy tylko odłożyłem słuchawkę. Zbyłem to pytanie: bystrość umysłu to moja wrodzona cecha.<br>Wyjazd nastąpił w sobotę. Długo nie mogliśmy rozstrzygnąć, gdzie się udać. Wyspa St. Barth odpadała. Żony stwierdziły, że za dużo tam towarzyszek księcia, a my z Roszkiem, że za daleko i za drogo. Po krótkiej naradzie zrezygnowaliśmy z Giewontu i Kazimierza Dolnego jako miejsc obleganych przez turystów. Już prawie byliśmy pewni, że ruszymy na Mazury, ale krótka migawka w telewizji, pokazująca dziesiątki tysięcy ludzi rozpaczliwie usiłujących dopchać się do wody, kazała nam jeszcze raz przemyśleć plany. Koniec końców ruszyliśmy do lasu.<br>- Las, borówki
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego