innych względów nie zechcą równocześnie uznać legalnego Rządu polskiego, choć cofną uznanie Bierutowi.<br>Co wtedy? Czy przed Krajem będziemy się tłumaczyć, że nie walczyliśmy, bo nie chcieli nas uznać, bo czekaliśmy na oferty i na gwarancje, które nie nadeszły?...<br>Nasi politycy reprezentują typ legitymistów, którzy powtarzając z godnością: "prawo jest za nami", oczekują spokojnie restauracji - przywrócenia porządku sprzed Jałty.<br>Jałta <foreign lang="lat">de facto</> już dawno leży w gruzach i cóż się zmieniło?<br>Niepodległość państwowa, uznanie przez mocarstwa, granice - to są postulaty, których nie wysiedzimy w wieży legalizmu ani nie <orig>wyprotestujemy</> na akademiach rocznicowych. Nie przywróci ich nam również żaden akt dyplomatyczny, oferta czy