u.<br>Ministerstwo Zdrowia i NFZ uspokajają jednak: nikt nie zostanie bez opieki. Ale co chory ma zrobić, jeśli jego lekarz rodzinny należy do zbuntowanych? Trzeba poszukać lekarza, który już kontrakt podpisał. Powinien nas przyjąć.<br>Jeśli jednak w okolicy wszyscy lekarze zbojkotowali NFZ, wtedy idziemy do doktora prowadzącego prywatną praktykę. Zapłaci za nas fundusz (15 zł od osoby). Musimy tylko podać PESEL i podpisać rachunek. Tak będzie do 15 stycznia 2004, do zakończenia rokowań NFZ z lekarzami.<br>W ostateczności zawsze można zgłosić się do szpitala lub wezwać pogotowie.<br>Na drzwiach wszystkich zamkniętych gabinetów mają się pojawić informacje o najbliższej czynnej praktyce. <br>&lt;au&gt;KK&lt;/&gt;&lt;/&gt;<br><br>&lt;div type="art" sub="home"&gt;&lt;tit&gt;Zdrajca