Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Rzeczpospolita
Nr: 10.07
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
Tytuł: Rzeczpospolita
Nr: 10.07
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
dolarów rocznie. Gudrun Schyman posuwa się jednak dalej i chce obciążenia podatkiem wszystkich mężczyzn.
Mona Sahlin, minister ds. równouprawnienia, uznała ustalenie finansowego wymiaru przemocy za świetny pomysł. Zapowiedziała, że w przyszłych budżetach zostaną uwzględnione wydatki ponoszone z tego tytułu. Zdecydowanie odrzuciła jednak ideę uiszczania podatku przez mężczyzn jako grupy odpowiedzialnej za obciążanie społeczeństwa dodatkowymi kosztami. To może, według niej, prowadzić do obciążania w przyszłości również innych grup, np. palaczy czy uchodźców.
Zamysł lewicy wzbudził dezaprobatę posłów innych ugrupowań. Liberał Erik Ullenhag powiedział, że "szalona" propozycja pani Schyman doprowadzi do tego, iż mężczyźni nie będą się angażować w debatę o równouprawnieniu. Zamiast
Mona Sahlin, minister ds. równouprawnienia, uznała ustalenie finansowego wymiaru przemocy za świetny pomysł. Zapowiedziała, że w przyszłych budżetach zostaną uwzględnione wydatki ponoszone z tego tytułu. Zdecydowanie odrzuciła jednak ideę uiszczania podatku przez mężczyzn jako grupy odpowiedzialnej za obciążanie społeczeństwa dodatkowymi kosztami. To może, według niej, prowadzić do obciążania w przyszłości również innych grup, np. palaczy czy uchodźców.
Zamysł lewicy wzbudził dezaprobatę posłów innych ugrupowań. Liberał Erik Ullenhag powiedział, że "szalona" propozycja pani Schyman doprowadzi do tego, iż mężczyźni nie będą się angażować w debatę o równouprawnieniu. Zamiast
dolarów rocznie. <name type="person">Gudrun Schyman</> posuwa się jednak dalej i chce obciążenia podatkiem wszystkich mężczyzn.<br><name type="person">Mona Sahlin</>, minister ds. równouprawnienia, uznała ustalenie finansowego wymiaru przemocy za świetny pomysł. Zapowiedziała, że w przyszłych budżetach zostaną uwzględnione wydatki ponoszone z tego tytułu. Zdecydowanie odrzuciła jednak ideę uiszczania podatku przez mężczyzn jako grupy odpowiedzialnej za obciążanie społeczeństwa dodatkowymi kosztami. To może, według niej, prowadzić do obciążania w przyszłości również innych grup, np. palaczy czy uchodźców.<br>Zamysł lewicy wzbudził dezaprobatę posłów innych ugrupowań. Liberał <name type="person">Erik Ullenhag</> powiedział, że "szalona" propozycja pani <name type="person">Schyman</> doprowadzi do tego, iż mężczyźni nie będą się angażować w debatę o równouprawnieniu. Zamiast
