intelektualnym i wysmażeniu nieświeżej pieczeni legislacyjnej, radni obradowali dalej już we własnym gronie, po wyproszeniu publiki. Co wypiekli w ogniu mądrej dyskusji, mam nadzieję, że obwieszczą gawiedzi. <br>Smakowitym racuszkiem jest propozycja jednego z radnych ( nie wymieniam nazwiska trochę z litości, a także aby nie reklamować kandydata w przyszłych wyborach ), który zaapelował o odwołanie się do ofiarności społeczeństwa - " w samym Pasłęku na pewno znalazłoby się co najmniej sto osób, które chętnie opodatkowałyby się na rzecz szpitala". Na drugiej stronie tego samego dziennika pod hasłem portrety, jest rzeczywiście portret i opisane dokonania radnego. Historyk z wykształcenia, nie musiał być mocny w rachunkach. Załóżmy