sama bohaterka, w ileś lat później, w malowniczym plenerze skalnych, tatrzańskich wierzchołków, była gwałcona przez góralskich zbójników, co stwarzało sposobność, by znowu ujrzeć jej nogi, obnażone i zgięte. Wreszcie, w trzeciej migawce, grupka zdziczałych polskich żołnierzy walczących u boku Napoleona w niechlubnej wyprawie hiszpańskiej, folgowała swym żądzom w zdobytej Saragossie, zabawiając się niecnie ze smagłymi mniszkami.<br>Wszystkie te scenki nie były specjalnie drastyczne, nie było w nich wiele golizny, a nawet okrucieństwa, a jednak, zwłaszcza jak na film polski, biły one wszelkie rekordy śmiałości. Rolę nie bez znaczenia odgrywał tu jeszcze fakt, iż gwałconą pięknością była Pola Raksa, młoda gwiazda tamtych