Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Tygodnik Podhalański
Nr: 5
Miejsce wydania: Zakopane
Rok: 1999
ten sposób dziesięć tysięcy osób zostaje z kanalizacją, której nie można uruchomić... Czy rodzinę z Podczerwonego jakoś skrzywdzono decyzją, że na ich podwórku biegnie trzy metry pod ziemią kolektor oczyszczalni? Nic na ten temat nie było napisane w artykule. Przeczytałem tylko, że "nie czekając na decyzję sądu, właściciele posesji sami zabetonowali kolektor na swojej działce".
Jerzy Świetlik



Bobsleje na Walowej Górze

W "TP" nr 2 (471) str. 4 ukazała się odpowiedź w stałej rubryce "Trudne pytania", dotycząca toru bobslejowego na Walowej Górze w Zakopanem.
Pytanie okazało się za trudne dla pana burmistrza, a nawet przerosło możliwości profesjonalne sztabu jego doradców technicznych
ten sposób dziesięć tysięcy osób zostaje z kanalizacją, której nie można uruchomić... Czy rodzinę z Podczerwonego jakoś skrzywdzono decyzją, że na ich podwórku biegnie trzy metry pod ziemią kolektor oczyszczalni? Nic na ten temat nie było napisane w artykule. Przeczytałem tylko, że "nie czekając na decyzję sądu, właściciele posesji sami zabetonowali kolektor na swojej działce".<br>&lt;au&gt;Jerzy Świetlik&lt;/&gt;&lt;/&gt;<br><br>&lt;div type="art"&gt;<br><br>&lt;tit&gt;Bobsleje na Walowej Górze&lt;/tit&gt;<br><br>W "TP" nr 2 (471) str. 4 ukazała się odpowiedź w stałej rubryce "Trudne pytania", dotycząca toru bobslejowego na Walowej Górze w Zakopanem.<br>Pytanie okazało się za trudne dla pana burmistrza, a nawet przerosło możliwości profesjonalne sztabu jego doradców technicznych
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego