Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Detektyw
Nr: 5 (153)
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1999
którą raz nawet chciał udusić. Dziesięcioletni brat Darka nie wytrzymał tej atmosfery i powiesił się. Ojciec w napadzie szału próbował podpalić dom, wreszcie porzucił rodzinę i wyjechał z Uchań. Matka z Darkiem wyprowadziła się do Stefankowic.
Dariusz był najspokojniejszym i najgrzeczniejszym chłopakiem w Stefankowicach. Nie palił, nie upijał się, wiejskich zabijaków omijał z daleka. Skończył tylko podstawówkę, bo i tak miał zostać na gospodarce, uprawiać ojcowiznę.
Komisja poborowa przyznała mu kategorię zdrowia "A". Zasadniczą służbę odbywał w Nadwiślańskiej Jednostce Wojskowej MSWiA w Sanoku. Był tam wielokrotnie chwalony i wyróżniany, często przyjeżdżał na przepustki do rodzinnej wsi. Zachowywał się czasami dziwnie, stronił
którą raz nawet chciał udusić. Dziesięcioletni brat Darka nie wytrzymał tej atmosfery i powiesił się. Ojciec w napadzie szału próbował podpalić dom, wreszcie porzucił rodzinę i wyjechał z Uchań. Matka z Darkiem wyprowadziła się do Stefankowic.<br>Dariusz był najspokojniejszym i najgrzeczniejszym chłopakiem w Stefankowicach. Nie palił, nie upijał się, wiejskich zabijaków omijał z daleka. Skończył tylko podstawówkę, bo i tak miał zostać na gospodarce, uprawiać ojcowiznę.<br>Komisja poborowa przyznała mu kategorię zdrowia "A". Zasadniczą służbę odbywał w Nadwiślańskiej Jednostce Wojskowej MSWiA w Sanoku. Był tam wielokrotnie chwalony i wyróżniany, często przyjeżdżał na przepustki do rodzinnej wsi. Zachowywał się czasami dziwnie, stronił
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego