Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Metropol
Nr: 03.7
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2001
roku żołnierz Nadwiślańskich Jednostek Wojskowych Damian J., pełniący służbę przed ambasadą Korei w Warszawie, został ciężko pobity.
Dwa dni po pobiciu żołnierza, niedaleko lotniska Okęcie, został zastrzelony taksówkarz Dariusz Chodkowski. 20 minut po zabójstwie policjanci zatrzymali na lotnisku Chechłacza, który miał przy sobie pistolet nadwiślańczyka, a także telefon i pieniądze zabitego taksówkarza.
Prokuratura oparła swe oskarżenie m.in. na śladach krwi znalezionych na ubraniu zatrzymanego.
Chechłacz od początku twierdził, że jest niewinny. W złożonej apelacji podkreślał, że w taksówce, w której doszło do zabójstwa, nie znaleziono jego śladów. Podważał też wiarygodność świadków - twierdził, że to jeden z nich prawdopodobnie dokonał napadu
roku żołnierz Nadwiślańskich Jednostek Wojskowych Damian J., pełniący służbę przed ambasadą Korei w Warszawie, został ciężko pobity.<br>Dwa dni po pobiciu żołnierza, niedaleko lotniska Okęcie, został zastrzelony taksówkarz Dariusz Chodkowski. 20 minut po zabójstwie policjanci zatrzymali na lotnisku Chechłacza, który miał przy sobie pistolet nadwiślańczyka, a także telefon i pieniądze zabitego taksówkarza.<br>Prokuratura oparła swe oskarżenie m.in. na śladach krwi znalezionych na ubraniu zatrzymanego.<br>Chechłacz od początku twierdził, że jest niewinny. W złożonej apelacji podkreślał, że w taksówce, w której doszło do zabójstwa, nie znaleziono jego śladów. Podważał też wiarygodność świadków - twierdził, że to jeden z nich prawdopodobnie dokonał napadu
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego