Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Fakt
Nr: 02.09 (33)
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
klub liberałów. Nie ma klubu francuskiego, włoskiego czy niemieckiego. Ci ludzie myślą o Unii jako o całości. I tak też muszą myśleć Polacy, którzy tam zasiądą. Muszą być kompetentni i rozumieć, jak funkcjonuje Wspólnota. Muszą mieć szerokie i otwarte poglądy na świat. Jeśli ktoś chce jechać do PE, żeby coś zablokować, to niech lepiej zostanie w domu. Tam się rozumuje w kategoriach sprzymierzeń, sojuszów i wspólnych programów.
Polacy muszą zrozumieć, że Parlament Europejski to nie jest jakaś abstrakcyjna instytucja. Tam będzie się toczyła gra o miejsce Polski w Europie i - co ważniejsze - o miejsce w Europie takich koncepcji świata, jakie mają
klub liberałów. Nie ma klubu francuskiego, włoskiego czy niemieckiego. Ci ludzie myślą o Unii jako o całości. I tak też muszą myśleć Polacy, którzy tam zasiądą. Muszą być kompetentni i rozumieć, jak funkcjonuje Wspólnota. Muszą mieć szerokie i otwarte poglądy na świat. Jeśli ktoś chce jechać do PE, żeby coś zablokować, to niech lepiej zostanie w domu. Tam się rozumuje w kategoriach sprzymierzeń, sojuszów i wspólnych programów.<br>Polacy muszą zrozumieć, że Parlament Europejski to nie jest jakaś abstrakcyjna instytucja. Tam będzie się toczyła gra o miejsce Polski w Europie i - co ważniejsze - o miejsce w Europie takich koncepcji świata, jakie mają
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego