konsumenci nie wiedzą, co jedzą. Małe sklepiki osiedlowe też czasem sprzedają zły towar. W. Piórek: Nie piętnujmy w tej dyskusji kupców nieudolnych, bo oni po prostu padną, zostaną wyrugowani z rynku. A jeśli chodzi o hipermarkety, to w Warszawie jest ich tyle, że starczyłoby na całą Polskę, a jakby Polski zabrakło, moglibyśmy jeszcze sąsiadów obdzielić.. Maciej Szozda, wiceprezes Warszawskiej Izby Przedsiębiorców: A propos stanowiska hipermarketów, to ja nie oczekiwałem, że ich przedstawiciele będą cokolwiek mówić przeciwko sobie. Natomiast przeraża mnie przedstawiciel Państwowej Inspekcji Handlowej. Dlaczego mnie Pan przeraża. Bo jesteśmy na skrajnych biegunach, jeżeli chodzi o znajomość organizacji handlu. Członkiem naszej