Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Detektyw
Nr: 3(151)
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1999
że zwróci dług nawet przed terminem, gdyż znalazła się tylko chwilowo w trudnej sytuacji.

Klient

Po dziesięciu dniach do lombardu pana Hieronima wszedł dobrze ubrany, około trzydziestoletni mężczyzna. Poprosił o przedstawienie przedmiotów będących aktualnie w sprzedaży. Ignorując, z zauważalnym obrzydzeniem, markowy sprzęt audiowizualny, wyraźnie zainteresował się przedmiotami mogącymi stanowić wartość zabytkową oraz biżuterią. Okiem znawcy prześlizgnął się po dziełach radzieckich mistrzów złotniczych epoki późnego socjalizmu i zatrzymał wzrok na sygnecie z wygrawerowanym niemieckim napisem.
Informacja właściciela lombardu, że przedmiot ten nie jest i prawdopodobnie nie będzie w sprzedaży, nie osłabiła zainteresowania potencjalnego nabywcy, który bardzo dokładnie obejrzał sygnet. Przedstawił się jako
że zwróci dług nawet przed terminem, gdyż znalazła się tylko chwilowo w trudnej sytuacji.<br><br>&lt;tit&gt;Klient&lt;/&gt;<br><br>Po dziesięciu dniach do lombardu pana Hieronima wszedł dobrze ubrany, około trzydziestoletni mężczyzna. Poprosił o przedstawienie przedmiotów będących aktualnie w sprzedaży. Ignorując, z zauważalnym obrzydzeniem, markowy sprzęt audiowizualny, wyraźnie zainteresował się przedmiotami mogącymi stanowić wartość zabytkową oraz biżuterią. Okiem znawcy prześlizgnął się po dziełach radzieckich mistrzów złotniczych epoki późnego socjalizmu i zatrzymał wzrok na sygnecie z wygrawerowanym niemieckim napisem.<br>Informacja właściciela lombardu, że przedmiot ten nie jest i prawdopodobnie nie będzie w sprzedaży, nie osłabiła zainteresowania potencjalnego nabywcy, który bardzo dokładnie obejrzał sygnet. Przedstawił się jako
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego